Recenzja filmu

Nieodwracalne (2002)

Na samym początku powiem, że to nie jest film dla każdego. Nawet nie dla każdego fana krwistego gore, makabrycznego snuff czy szokującego dramatu. "Nieodwracalne" pozostawia w naszej pamięci ślad, którego nie jesteśmy w stanie wymazać. Wszystko z powodu szokującej fabuły oraz mistrzowskiego wykonania. Wielu nieletnich przyciąga etykietka na kasecie VHS czy opinie na forum, mówiące o granicy wiekowej. Otóż film dozwolony jest od 21 lat, i słusznie. Fabuła nie jest karkołomna ani zawiła, wymaga jednak dokładnej obserwacji wydarzeń, jako że fragmenty filmu ukazywane są na odwrót, podobnie jak w kultowym "Memento". Na początku projekcji słyszymy słowa wypowiedziane przez pewnego starszego faceta: Czas wszystko niszczy. Są one odzwierciedleniem historii, która przytrafiła się grupce znajomych. Jej finał wygląda następująco: dwóch mężczyzn, Pierre i Marcus, zostaje wyprowadzonych przez policję i pogotowie z nocnego klubu dla gejów. Chaos wśród miejscowych świadczy o poważnej zbrodni popełnionej w klubie, w powietrzu wisi tajemnica, tajemnica czegoś okrutnego, czego świadkami będziemy wciągając się w głąb wydarzeń mających miejsce w zakamarkach brudnych, paryskich ulic. Czerwone i pomarańczowe barwy, którymi operują twórcy filmu, wybitnie tworzą posępny, duszny klimat. Realizm tej historii sprawia, że niemal czujemy oddech bohaterów, przezywamy ich psychiczne męki razem z nimi. Nikt nie przejdzie obojętnie obok sceny morderstwa za pomocą gaśnicy, zrobionej tak perfekcyjnie i bezbłędnie, że możemy owe narzędzie zbrodni poczuć na własnej skórze. Kilkunastominutowa sekwencja gwałtu, która stałą się chlubą reklamową filmu, przykuwa nasz wzrok i nawet nie zdajemy sobie sprawy, że kamera operatora bezwładnie leży w miejscu. Jednak w "Nieodwracalne" nie tylko brutalność fizyczna daje nam ostrego kopa. Cały film owiany niepowtarzalnym klimatem jest psychiczną męczarnią. Męczarnią naszego umysłu. Silne emocje nie ustępują nam na krok, tym bardziej, że sprawiedliwości w tym filmie nie ma. Zdacie sobie sprawę, że w naszym świecie nie żądzą żadne prawa moralne, życie to dżungla i każdy robi, co chce, a człowiek człowiekowi wilkiem. Dla mnie film jest wybitnym przedstawieniem niesprawiedliwości i bezkarności naszego świata. Rekomendacja płynie jednak tylko i wyłącznie dla osób o mocnych nerwach.