Panie Stanisławie, czemuś Pan tak szybko odszedł?..
Po "odzyskaniu wolności" w 1989 roku miałby Pan pełne ręce roboty i jeszcze grubszy portfel.
Dokładnie, szkoda, że nie doczekał upadku komunizmu. Właśnie sobie przypomniałem Alternatywy 4 - genialne, nikt tak jak ok nie potrafił wyeksponować absurdów ówczesnego systemu, troszkę się dziwię :P, że niektóre rzeczy przechodziły przez cenzurę.
Polecam książkę "Stanisław Bareja. Król krzywego zwierciadła". Niektóre przechodziły a niektóre nie.
Jeśli chodzi o "Alternatywy 4" to zostały dopuszczone do emisji dopiero kilka lat po stworzeniu.
Wtedy już komuna i cenzura miały na głowie ważniejsze rzeczy na głowie:)
Myślę ,że po 89 roku kręciłby głownie dramaty .O tym jak ten kraj stał się zeszmaconą kolonią zachodu
Myślę, że za następcę Stanisława Barei można uznać Wojciecha Smarzowskiego.
Smarzowski nie kręci komedii - to prawda. Bo nie musi. Za komuny krytykę i piętnowanie wad rzeczywistości trzeba było zgrabnie ubierać w szaty komedii lub fantastyki (tutaj kłania się Janusz Zajdel). W innym wypadku cenzura nie puściła filmu i cześć. Teraz nie ma takich restrykcji, zatem pan Wojciech kręci filmy szczere. A właściwie - brutalnie szczere.
Wcale nie jest powiedziane, że po 89 roku by nakręcił cokolwiek. Co jak co, ale za PRLU jak filmy były finansowane z budżetu państwa to trzeba przyznać, że w Polskim kinie była dużo większa różnorodność gatunkowa. Teraz jak nie masz odpowiednich kontaktów/znajomości to nie ważne co kręcisz, i tak pieniędzy na film nie dostaniesz. Obecnie nawet tacy reżyserzy jak Zanussi, który ma dość długą listę wyreżyserowanych filmów na koncie i wyrobione nazwisko w Polskim kinie i tak musiał szukać środków na film za granicą, podobnie np Smarzowski czy Żuławski, gdzie np ten drugi gdyby nie to, że znał dobrze język francuski oraz tamtejszych producentów. To swojego ostatniego filmu by nie nakręcił, i tak można by wymieniać i wymieniać, jedynie Wajda miał ten komfort w Polsce że nie ważne, czy nakręcił dobry film czy gniota i tak kręcił rok po roku kolejny film. Filmy np Kieślowskiego nakręcone po 89 roku to filmy finansowane głównie przez producentów zachodnich.