Zawsze jak widzę jej twarz kojarz mi się z jednym świnka Pigi. Zrozumiał bym Charlize Theron ale ona ?
Uroczo. Jak zwykle w 'polaczewie" główny i najdłuższy wątek to cudzy wygląd. I tak każdy z was się pomarszczy , zgarbi i nie będzie mógł sam się podetrzeć wiec skupcie się na czymś twórczym.
Cóż, ja tego typu kobiet na ulicy nie spotykam. Ona ma właśnie taki typ urody, który wywołuje spore kontrowersje (patrząc na komentarze). Ja też widziałam ładniejsze kobiety, ale taka uroda, jaką ona ma nie jest często spotykana (przynajmniej z mojej obserwacji, bo nie wiem, jak inni to widzą)
Może :D Ale pomyślmy o tym, że gdyby każdemu podobało się to samo, to świat byłby nudny :)
Pozdrawiam
Już abstrahując od tego co się komu podoba, to aktorki typu Johansson, Lawrence, to w większości kamuflaż w postaci grubej warstwy kosmetyków obrobionej w photoshopie, na końcu wrzuconej na instagram.
jak MEGAN FOX.
Obie są seksualnie radioaktywne!
To po prostu inne przyprawy, inne smaki. Megan jest pikantna jak papryka i działa od razu, Scarlett - stopniowo jak przezroczysta zimna wódka, która wpierw łaskocze, a potem uderza jak pocisk samonamierzający.
I zaiste, obie seksapil mają wypisany na twarzy!
A Twarz jest najważniejsza.
Stąd celne, acz wulgarne określenie: "fajna dupa z twarzy", czy bardziej subtelne: "w oczach tkwi siła duszy"; związki frazeologiczne: "patrzeć na kogoś wilkiem", "źle jej/jemu z oczu patrzy", czy brytyjskie "stupid faces".
Angielka Naomi Campbell zapytana swego czasu, co dyskwalifikuje dziewczyny już na wejściu w jej agencji modelek, odpowiedziała bez wahania - „głupie twarze”.
Figura, sylwetka, to pewien standard poniżej którego dziewczyna zejść, nie może jeśli chce być zawodową modelką, ale głupia twarz, puste spojrzenie, matowe oczy, za którymi nie kryje się nic - to jest najgorsze.
Oczywiście jest też powiedzenie "nie oceniaj po okładce" i ono też jest prawdziwe.
Ale jeśli twarze coś ukrywają, to już prędzej inteligencję. Głupota jest naoczna.
Z drugiej strony na tzw. tajemnicę też nie wolno się nabierać, bo kończy się to refleksją: "Zakochałem się w tobie, bo myślałem, że jesteś tajemnicza, a ty miałaś depresję, jak twoja matka":-)
Prawdziwe pole minowe!
https://www.youtube.com/watch?v=r0137Rlf7c4
Megan już niestety siebie nie przypomina przez botoks a ma dopiero 34 lata.. ale Scarlett choć nigdy nie była klasyczną pięknością ale za to dokładnie tak jak napisałeś posiada seksapil i jest dodatkowo bardzo dobrą aktorką
Może tu nie było widać ale na zdjęciach z różnych gal jest bardzo widoczny i zmienił jej rysy twarzy ale kiedyś była naprawdę bardzo ładna
https://www.youtube.com/watch?v=G-h1Fusit3k
To się nazywa naturalność. Obecnie kobiety zwłaszcza te z środowiska filmowego, za mocno czerpią wzorce z instagrama, przez co brakuje im prawdziwej szczerej naturalności, więcej w tym photoshopa niż człowieka.