po raz pierwszy zobaczylam twarz (foto z Martyrs), która rzeczywiście przypomina jakąś wielką muchę lub innego robaka. Oczywiscie bez obrazy dla pani, bo moze to byc tylko charakteryzacja np. Ale juz moja wyobraznia poleciala na kartki jakiejs ksiazki z fragmentem "siedziala w swym mrocznym pokoju z glowa zawieszona...
więcej