Dotrwałam do połowy. Później film nabiera tempa czy całkiem sobie go odpuścić, jeśli do tej pory oglądanie go było męczące?
Odpuść sobie. Film nie dla Ciebie. Idź na "trójkąt'.
Ja na początku przysnęłam, ale dotrwałam do końca. Film kiepski. Nie rozumiem zachwytów.
ah :) dziękuję, więc są tu jeszcze normalni ludzie :) pozdrawiam!
ja byłem wkręcony od początku i nawet nie zauważyłem jak 3h minęły, więc jak do połowy Cie już zmęczyło to pewnie nic nie stracisz jak sobie odpuścisz