Bardzo dobry film obyczajowy.
Czytałam że fani Micheala Landona mieli pretensję do jego syna że w tym filmie
przedstawił ojca w złym świetle.
Moim zdaniem nie do końca tak było.
O to przedstawił z punktu widzenia zagubionego nastolatka któremu rozpadła się rodzina a
jego ojciec był wielką gwiazdą ,co było jeszcze trudniejsze.
To głównie obraz o tym by dojrzec do wybaczenia i zobaczenia że nasi rodzice są tylko
ludźmi.