Rewelacyjny Woody Allen 8/10, szkoda, że nie pierwszy, Scorsese 5/10, Coppola 3/10 - pomyłka. Jak dla mnie zupełnie nietrafione przedsięwzięcie.
Czemu Coppola to popełnił!? Załamałem się tym filmem, tym bardziej, że podczas całego
seansu byłem nieświadomy rezysera. Już wtedy chciałem zamordować twórcę etiudy tak
nieodpowiedzialnej i beznadziejnej, a w momencie gdy doczytałem "Coppola" bliski byłem
ataku serca.
Ktoś mi może to wyjaśnić?
po genialnej historii Scorsese ze świetną muzyką, w której niestety zakończenie mocno ssie
dostałem coś przez co nie przebrnę.
Jakaś gówniara, żenujący familijny humor, wkurzające i durne nastolatki, a wszystko
beznadziejnie i dziecinnie wyreżyserowane.
Czekam na Allena i zastanawiam się, co za debil łączy...
Ogolnie film ocenilem na 6/10. Bardzo spodobala mi sie nowela Scorsese i Allena. Martin zrobil cos, co naprawde zapadlo mi w pamiec. Nolte wypadl naprawde niezle, a Arquette wygladala przepieknie. Nowela miala tez swietne utwory muzyczne. Woody zaserwowal nam zabawna komedie, wypadl najlepiej, a i zagral w swoim...
...żeby po jej zakończeniu można było wyłączyć telewizor. Scorsese z początku intrygujący, lecz w końcu nic interesującego z tego nie wyszło. Na siłę zabarwione intelektualizmem. Copolla wręcz irytujący. Nudny i bez wyrazu, plus żarciki na poziomie filmów rodzinnych klasy B puszczanych w Polsacie w niedzielne...
czy tylko mi najbardziej podobała sie część Scorsese? za to Coppoli raczej nie wyszlo. w opowiesc Allena to tak jakbym moją mamuske widzial :/
Jak na razie obejrzałem 1 i 2 historię i ... tak jak w tytule - Coppola nakręcił coś w stylu polsatowskiego kina familijnego ... nuda na potęgę ... Historia Scorsese może być ale tez bez rewelacji ... Został mi tylko Allen - więc ocena jest nie pełna. Najlepiej chyba po prostu pominąć 2 pierwsze historie i obejrzeć...
Najbardziej zawiódł Coppola tworząc coś zupełnie bez wyrazu, bez ikry. Nudne i bez większego sensu. Scorsese też niczym nie zabłysnął, poza tym, że zachował swój styl, który sam w sobie mi się podoba. Nie mniej jednak to najgorsze coś w dorobku Scorsese jakie przyszło mi dotychczas obejrzeć. Najwięcej spodziewałem się...
więcejczy producentom poza sama idea zmontowania nowelek nakreconych przez wielkich mistrzow amerykanskiego kina zabraklo konceptu na mysl przewodnia filmu, czy raczej owy brak spojnosci ma byc dowodem na roznorodnosc etniczna/kulturowa/spoleczna/czy po prostu problemowa nowego jorku?
pomijajac ten fakt, nowelki sa srednio...
Każdy inny , w innym stylu , bez żadnego związku - tylko miasto - w którym dzieją się niezwykłe rzeczy. Nie wiem która nowela podobała mi się najbardziej ale najbardziej przejmująca była ta z Nickiem Nolte , najsympatyczniejsza Coppolli ( choć chyba najmniej mi się podobała ) a naśmieszniejsza Allena. Świetna muzyka ,...
więcej