Nie wiem czy ten film jest na serio czy nie.
Drewniana gra aktorska, gumowe potwory, one-linery suche jak afgańska pustynia.
Jest tak zły, że nie mogłem się oderwać i bawiłem się świetnie. Jeśli zaakceptujesz go jako klasę B albo nawet gdzieś koło D, nie będziesz żałować poświęconego czasu.