Najprawdopodobniej urodzili się po jego premierze. Taki film powinniście spróbować oglądać oczami widza z lat 90 tych. To było wtedy nowe, fascynujące. Efekty specjalne na taką skalę, fabuła jakiej nigdy nie było połączona z humorem, początkujący Will Smith, który był mało znanym komikiem z głupiego sitcomu "Bajer bel air", ten film i "Armageddon" to są rodzice wszystkich filmów tego typu w XXI wieku. Jak obcy rozwalali miasta (wieżowce) to ludzie się za głowy łapali, bo byli w szoku, że tak się da zrobić! Wszyscy teraz jadą tym schematem i dlatego dla was to jest kolejny SciFi, a on nie jest kolejnym, tylko jest PIERWSZYM takim SciFi. Pierwszym na taką skalę, (Gwiezdne wojny to inna bajka)! Po premierze w 1996 roku jakby istniał Filmweb, to ten film by miał średnią 9,5 !!!