Nie dlatego że jest najlepszy, ale dlatego że na Ukrainie trwa wojna, naprawdę będę bardzo zaskoczony jeżeli nie wygra. To typowe w dzisiejszych czasach, a Oscary straciły jakąkolwiek wartość
Nie wydaje mi się, żeby wygrał. Pomijając wszystko to dobry dokument. Oglądałeś, czy tylko tak dla zasady się oburzasz?
Oglądałem, i nie chodzi tutaj o moje prywatne odczucia czy mi się spodobał czy też nie. Bez względu czy oceniłbym ten dokument na 1 czy też na 10, to i tak stawiałbym go w roli głównego faworyta na Oscarach :(
nie ma szans na wygraną, Oscar powędruje do "Całe to piękno i krew", "Nawalny" albo "Wulkanu miłości"
Zaskoczony? Chyba nie widziales ze inny dokument w temacie zwiazanym z wojna jest nominowany ;)