Oglądając ten film odniosłem wrażenie że z tego filmu zrobiono taką swoistą komedię romantyczną nasuwającą skojarzenia z tymi późniejszymi Rocka Hudsona; takie przynajmniej odnoszę wrażenie. Czy to dobrze czy źle ? Z jednej strony odziera to film z jego historycznego charakteru z drugiej tworzy to też specyficzną atmosferę filmu co w połączeniu z klimatycznymi zdjęciami kolorowymi pod kierunkiem słynnego Jacka Cardiffa powoduje że film mimo iż nie jest jakimś wybitnym dziełem to jednak chcę się do niego wracać; na pewno jest to spojrzenie na słynny starożytny romans od ciekawej strony.