Dlaczego nie zabrali jego ciała żeby zrobić mu godny pogrzeb? Że był zmasakrowany, przecież na wojnie nie takie rzeczy się widuje i jeśli tylko mogą żołnierze zabieraja ciała kompanów ze sobą
Myślę, że oni tam wszyscy nie dorośli do tej sytuacji. Inaczej wyobrażali sobie "przygodę na wojnie". Zmasakrowane zwłoki przyjaciela to widok, który chcieli jak najszybciej zapomnieć. A więc....odpłyń w dal może zapomnimy