Zwiastun naprawdę zachęcający do obejrzenia, może jestem bardzo wrażliwa, ale łeska w oku się zakręciła. Mam nadzieję, że w Polsce będzie premiera tego filmu.
Powiem tak: Sandra mnie zachwyciła. 10/10. Za wygląd. Jest przepiękne i aż się uśmiechałem jak ją oglądałem. Tyle w kwestii zachwytów.
Sam film jest po prostu głupi. Fabuła łopatologicznie pełznie od punktu a do punktu b, wszystko jest czytelne i podane w tak głupi, oklepany sposób, że aż się chce wyć. Niby jest to...
Ten słodko-pierdzący film, to bajeczka o bogatych, białych chrześcijanach, którzy przygarniają czarnego, bezdomnego chłopca do swojej rodziny. Oczywiście cała rodzina jest zachwycona: chłopczyk, dziewczyna, matka i ojciec - zero problemów, zero uprzedzeń. W dodatku bronią go przed "złymi" przyjaciółkami matki, za ich...
więcej
niekiedy az mi sie tecza chcialo zygac ale ogolnie film oceniam na 8/10. pisanie ze to gniot,
bajeczka, typowy amerykanski film nie ma prawa bytu w tym przypadku z tego powodu ze to film
BIOGRAFICZNY. to tak jakby pisac ze filmy wojenne to zwykle bajeczki.
Murzyni są tutaj głupi, ale dobrzy w sporcie mieszkają w gettach, a ich matki ćpają i nawet nie
wiedzą ile mają dzieci i z kim. Tyle stereotypy, teraz czysta fantazja: Na szczęście jest Sandra
Bullock, która jak wszystkie białe Amerykanki z upper middle class nie marzy o niczym innym jak o
pomaganiu czarnym....
W USA większość z nich siedzi w więzieniach, lub się do nich wybiera, żyjąc w swoich gettach, pijąc, ćpają, kradnąc itp. Jedyna szansa dla nich to ingerencja w ich życie białej osoby, która jest jeszcze na tyle naiwna,że wierzy w taką pomoc. Dzięki temu kilka procent z tej patologii wchodzi i pozostaje w normalnym...
Film ten oceniam na 100/10. Ci którzy piszą że ,, kolejna amerykańskie gówno'' pewnie nie zrozumieli filmu :) polecam
też 2 fllmy podobne do tego Boska Interwencja oraz Droga do Sławy
Paradoks tego filmu - przegadany, ale brak w nim rozmów. Bez klimatu, bez pogłębienia problemu, każda z postaci jest bez wyrazu i nijaka. Każdy wątek liźnięty po łebkach. Gdyby to był film telewizyjny z cyklu "okruchy z życia", to jeszcze jeszcze...Przy takich filmach jak Frozen river czy Ballast (nota bene też...
A mnie jakos ten film nie zachwycil. Typowa amerykanska opowiastka o tzw. spelnionym
american dream. Nieskomplikowany i przewidywalny do bolu. Nie przecze, bo historia piekna, a
zachowanie bohaterow nad wyraz szlachetne, ale nic poza tym... nic sie z niego nowego nie
dowiedzialam/nauczylam. Ameryka wypuscila juz...