Nie minął rok od wybitnego debiutu Astera "Hereditary", a tu już na horyzoncie szykuje się jego nowe dzieło. Czekam z niecierpliwością!!!
cóż zanim mnie wyzwiecie od wiebicieli transformersów i "januszy" filmu itd to powiem-Horror to moja pasja,tak widziałem "Hereditary",było troszkę lepsze (też tych zachwytów nie podzielam,ale była jakaś budowa napięcia chociaż)-a to "coś"obok horroru nie stało...straszny niedosyt-taki "Wicker Man" ale dużo mniej...
Film tak głupi, że ciężko go komentować. Miało być przerażająco, a wyszło potwornie głupio. Strata czasu, nawet kijem od szczyty nie dotykać.
Ten film to nie horror , nie thriller , co to jest ? Jakaś wizja twórców . Nic w tym filmie nie trzyma sie tak zwanej kupy. Wszystko jest sztuczne, kiczowate i bez sensu .
Mega dziwny, makabryczny, nie nudzi nawet przez chwilę. Do tego ciekawa praca kamery i bogactwo kwiatów, kolorów.
Może i pomysł dobry: Amerykanie w środku szwedzkiego pustkowia, w samym centrum egzotycznych obrzędów zamkniętej społeczności, a wszystko to w niemal całodobowy dzień. Brzmi nieźle, ale tylko do momentu wylądowania w Sztokholmie. Potem już było tylko gorzej.
Zaczęło się od grzybków, skończyło na środkach...
Lubię horrory, ale ten film jest po prostu zbyt mocny. Dwukrotnie w czasie oglądania miałem silne uczucie dyskomfortu psychicznego. Do tego stopnia, że prawie wyłączyłem ten film (chodzi o scenę ofiar na klifie i o scenę jak stary dziad przy stole klasnął Christianowi przed oczami).
Atmosfera jest tutaj ciężka,...
Nie ma tu napięcia jak w Dziedzictwie. Są za to przepiękne ujęcia, wyśmienita muzyka, świetny warsztat głównej roli, co do fabuły, to , każdy wyniesie swoje wrażenia i przemyślenia. Osobiście mam z nim problem, bo jak obraz, muzyka, montaż i chemia między ekranem a widzem mnie kupiła na Maxa, to historia i jej...
Patrząc na poprzedni film Ariego Astera można było się spodziewać, że Midsommar nie będzie stricte horrorem.Ja widząc zwiastun i idąc z takim nastawieniem nie zawiodłem się. Widać po poprzednim filmie, że reżyser raczej eksperymentuje ze swoim dziełem, niżeli narzuca mu odgórnie jakiś gatunek. Ludzie którzy nastawiają...
więcejNaprawdę nie wiem skąd tak wysoka ocena. I ta długość.. sceny strasznie przeciągnięte, film można by zamknąć w 1/1.5 godziny a nie 2.5!!! Nuda i poczucie oglądania parodii a nie horroru
Jeśli chodzi o zdjęcia i muzykę to film świetny, jednak fabularnie to nie ma tam za bardzo fajerwerek. Brak na koniec jakiegoś plot twistu lub efektu wow!
Film zakończył się tak jak się tego spodziewałem od początku niczym mnie w zasadzie nie zaskoczył.
Również mawiają że to horror, jednak film jest raczej dziwny...
Czy wiecie, że film "Midsommar: W biały dzień" oryginalnie nazywa się po prostu "Midsommar"? Po co polscy intruzi wrzucają jakieś swoje komentarze w tytuł filmu? Przecież widać, że jest jasno.