...gdzie pokazano bladoskórą, rudo/czerwonowłosą Arielkę z animacji, a tuż nad nią zdjęcie czarnej Halle.
I tutaj pytanie zwłaszcza do kobiecej części widowni czy oryginał z 1989 roku był z Waszego punktu widzenia filmem seksistowskim i obrażał uczucia? Bo z tego co przeczytałem z artykułu poniżej wynika, że animacja z 1989 powinna zostać zakazana jak Pepe Le Swąd w Kosmicznym Meczu 2 :D...
Czarna nie czarna Arielka to mi wisi. Jeśli film będzie bardzo dobry, obejrzę z przyjemnością. Ursulę może zagrać nawet wiotka, szesnastoletnia blondynka, byle było to poparte logiką. W tej chwili jednak "poprawność" wypiera z filmów kunszt. Filmy są płytkie, łopatologiczne (mające widzów za idiotów), powykręcane...
Dlaczego Ariel w tym filmie będzie przedstawiana jako dziewczyna? :( Dlaczego nie mogła być kimś z pozostałych 55 płci? :D Coś ten Disney za mało postępowy ostatnio ;(
Toż to kompletny rasizm. Nie ma to jak zmieniać postać, która w oryginale jest biała i ruda na czarnoskórą. To jest plucie na pierwowzór i rasizm w czystej postaci. Jestem ciekaw co by się stało gdyby zmienić czarną postać na białą to strach by pomyśleć co by się stało pewnie hejt i zamieszki no bo co wojno czarno...
Jestem w stanie przeżyć kolor skóry, ale koloru włosów już nie. Ta syrenka wygląda tak nijako, że szok. Film klasy dno
Disney zrobił z Małej Syrenki (Murzynkę - może nie z Kenii ale Mała Syrenka była gdy byłem mały moją najwspanialszą obok Piotrusia Pana bajką disneya (oglądałem tyle razy że na pamięć znam) i ona kurfa tak nie wyglądała.
Powinni nakręcić Tarzana gdzie Tarzan będzie Murzynem a piętaszek i dzikie Plemiona...
Przyzwyczaiłem się do swobodnego wyboru aktorów do ról jeżeli chodzi o kolor skóry. Po czarnoskórej Annie Boleyn niełatwo będzie mnie zaskoczyć - chyba że Zawiszę Czarnego zagra ktoś o ciemnej karnacji:). Popatrzyłem za to na ocenę jej gry aktorskiej na Filmwebie.
Osoba tak nisko oceniana dostała taką rolę? Może się...
A wiadomo już kto będzie dubbingował, bo zapewne krab będzię CGI i zostanie mu podłożony głos Sebastiana ? Pisało się już sporo o Urszuli, Eryku czy Trytonie a co właśnie z Sebastianem ?
Jestem zniesmaczona, zła i smutna:( Kocham animowaną Małą Syrenkę, mam ogromny sentyment z dzieciństwa. Niestety na nową Ariel nie da się patrzeć. I to już nie chodzi nawet o kolor skóry, ale o samą, wątpliwą urodę. I te fatalne kudły, bo ciężko je nazwać inaczej. Nowa Ariel jest groteskowa…
1. Florek wygląda jak wygląda, poza tym ani wesoły ani śmieszny.
2. Sebastian zgubił majestat, gdzieś przy pierwszej scenie i nie raczył go poszukać. Nadrabiał klimatycznymi wstawkami wokalnymi
3. Arielka często robi miny jakby była niedorozwinięta. Gra aktorska i wcielenie się w rolę na poziomie teatru szkolnego....
Nie urzekła mnie ta odsłona o Małej Syrence. Film bardzo nudny, dialogi mało śmieszne (te, które miały być śmieszne). Technicznie jest ok. Jednak sama historia opowiedziana jest w mało wciągający sposób. Nudziłem się podczas seansu. Gra aktorska stoi na przeciętnym poziomie. Obraz w sam raz na raz - obejrzeć i...
Główna aktorka jest nijaka, zero ekspresji i emocji. Kreskówkę przeżywa się od początku do końca, żyje się emocjami, po 15 minutach filmu się znudziłam ale w tęsknocie za kreskówka, ja włączyłam. W chwili przełączenia emocje i zaangażowanie w oglądanie wróciły i ponownie zaczęły mi sprawiać przyjemność. W filmie Eryk i...
więcej