Film do połowy oglądałem z dużym zaangażowaniem. Podpisując się natomiast pod niektórymi wypowiedziami innych użytkowników - po tej drugiej połowie seans zaczął być nieco przewidywalny. Z pozycji, którą z początku śmiało oceniłbym na 8/-9 spadło na średnie 7.
Oliwy do ognia dolał dla mnie efekt (nie)specjalny...
Przymusowa kwarantanna. Dzień ósmy. Fragmenty tego filmu oglądałem dawno temu, ale to właśnie dzisiaj musiałem go pooglądać ze względu na okoliczności. I był naprawdę super! Nie zawiodłem się w tych trudnych czasach. 9/10!
Próba przemówienia Roberta do rozsądku "poszukiwaczom ciemności" dosyć beznadziejna ,gdyby użył innych słów i tak zawsze skończyło by się wybuchem .Tak sobie miarkuję że jedynym wyjściem które odwróciło by wszystko na dobre to pojawienie się Deus ex machina w formie bardziej namacalnej niż motylek czy aniołek na szybie...
więcejPodchodzę do takich filmów jak do jeża, bo nie lubię horrorów, a za taki go uważałam. Ale Will Smith mnie w końcu przekonał i wow... Film nie epatuje strasznoscią na siłę, a za to jest wciągający i ciekawy. Można oczywiście bawić się w wyciąganie z niego morałów, czy odnośnie szczepionek, czy w ogóle chemii podawanej...
więcejNo cóż, zepsuli świetny materiał na film. Dla nieusatysfakcjonowanych filmem polecam "Jestem legendą" Richarda Mathesona.
Po prostu bardzo solidny film i bardzo dobra kreacja Willa Smitha. Widać, że poszło w ten film sporo budżetu, ale na szczęście go nie zmarnowano. Efekty stoją na dobrym poziomie... no może poza początkiem filmu. Ciągle za cholerę nie rozumiem jak można było zrobić tak brzydkie, komputerowe jelenie zaraz na początku...